Цимологічний словник польської мови
Języki europejskie, nawet albański i rumuński, posiadają słowniki etymologiczne, wyjaśniające pochodzenie i znaczenie słów, nie dla prostej ciekawości. W słownictwie wyrażają się bowiem dzieje obyczajowości narodowej, wstecz aż do czasów, do których żadne s'wiadectwa pisemne nie docierają. Z każdej doby rozwojowej, rodzimej czy pozostającej pod wpływem obcym, ocalały w słownictwie ślady-osady, a w nich oko wprawne wyczyta, o czem dzieje milczą; słownictwo zastępuje kroniki, a uzupełnia archeologję. Świadczy np. najwymowniej o życiu-bycie Słowian-Polan, a opowiada o losach-wędrówkach Węgrów nierównie więcej, dokładniej, jaśniej, niż kroniki greckie, arabskie, węgierskie. Sami nie posiadalis'my dotąd podobnego dzieła; książka niniejsza winna je zastąpić.
Rozróżniam w niej cztery doby rozwojowe, tj. warstwy-pokłady słowne. W latach 3000-2000 przed Chrystusem należelis'my zawsze jeszcze do t. zw. spólnoty aryjskiej (indoeuropejskiej, indogermanskiej); z tej to spólnej kolebki rozeszły się wszelkie pokrewne ludy-języki: w Azji staro-indyjski i erański (język awesty); w Europie grecki, łaciński, celtycki, niemiecki, słowiański; drobniejsze pomijam. Z tej pierwszej spólnoty wyodrębniła się około r. 1500 przed Chr. druga, obejmująca przodków Słowian i Litwy, zasiedlająca kraje nad s'rednim Dnieprem, Niemnem, Wisłą. Około r. 1000 przed Chr. zerwała się i ta łączność, wyodrębniła się Litwa od Słowian. Trzecia spólnota, przodkowie samychże Słowian, do 4. i 5. wieku po Chr. Przy końcu tej trzeciej doby, czerpiącej dotąd, jak i poprzednie, wyłącznie niemal z zasobów własnych, uwydatnił się po raz pierwszy silniejszy wpływ obcy, niemiecki, wobec którego każdy inny obcy tracił zupełnie na znaczeniu.
- Ціна: 530 ₴